wełna

czwartek, 31 marca 2016

Takie tam .....

Nie wiem chyba dopadło mnie wiosenne przesilenie :( Brak weny, nic się nie chce ..... Brak pomysłów na nowe wełny . Po chorobie brak energii ... ale , że ja nie potrafię usiedzieć bezczynnie to jednak coś powoli się dzieję. U mnie dzisiaj małe pranko runa . Już kiedyś pokazywałam tą cudowną wełenkę. Na oko wygląda na ostrą ale taka nie jest . Mieszanka owcy górskiej z merynosem . Piękne długie kudełka ......
Piękne i długie. Zobaczymy jaka będzie niteczka


              A dzisiaj równiez sobie tkam , zdjęcia pokazują etapy mojej pracy . Wreszcie nicielnice udało zawiązać mi się równo . Dzięki cennym radom Jolanty  Aśka Kamińska , która pokazała mi jak je wiązać . Jeszcze robię błędy , wszak dopiero się uczę.                     

 No i ostatnie moje niteczki szarości z kolorem , różne warjacje tweedu . Wełna skandynawska naturalny szary z kolorem. I bardziej energetyczny róż z odcieniami czerni i szarości. 
1186 m - 2 ply tu przed praniem




czwartek, 24 marca 2016

Moje pierwsze kroki.....

Myślałam ,że już nie napiszę żadnego posta do Świąt , ponieważ zmogła mnie choroba :( ale dzisiaj już lepiej się czuję , więc mogę wam napisać o moich pierwszych krokach w tkaniu. Bardzo mnie to zafascynowało , oczywiście oprócz przędzenia . Kupiłam po okazyjnej cenie krosno typu Inkle Loom a , że byłam w tym temacie kompletnie zielona. Podpytałam trochę dziewczyn na Grupie Tkackiej , poszperałam w internecie i taki oto efekt . Mój pierwszy szalik , jeszcze masę błędów ale co tam , następny będzie lepszy :)




 Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych , życzę wszystkim wszystkiego najlepszego , smacznego jajka i mokrego Śmingusa Dyngusa

niedziela, 20 marca 2016

Ognisty Kankan

Tak nazwałam swoją wełenką uprzędzioną i farbowana przeze mnie. Wełna Masham , 2 ply . Bardzo lubię tą wełnę , chociaż należy do tych podgryzających. Pani Dorota jak zwykle zrobiła z niej piękną rzecz. Zdjęcia umieszczam w poście za zgodą autorki.
Zdj. Blog Swetry Doroty

zdj. Swetry Doroty

Zdj. Swetry Doroty

zdj. Swetry Doroty

Dużo pracy

Nie miałam ostatnio czasu , żeby cokolwiek napisać :) Dużo przędę i piorę alpakę. Tak kupiłam piękne runko białej alpaki . Czasu brak na jej przerobienie to postanowiłam ja wyprać , żeby mole się do niej nie dobrały . Jakiś czas temu miałam do czynienia z alpaką , którą przędłam na brudno czyli nie prałam tylko od razu z wora i bez czesania na kołowrotek. Nie miałam doświadczenia w praniu alpaki , ale od czego jest internet. Poszukałam popytałam i wyprałam . Czeka teraz grzecznie w worku płóciennym na swoją kolej do przeróbki.







Efekt końcowy , mała próbka wypranej i wyczesanej na gręplach ręcznych . Piękna i bialutka.                     Alpakę prałam w płynie do prania wełny Perwoll , delikatnie namoczyłam , nie mieszałam , tylko zmieniałam wodę kilka razy , aż w końcu była czysta. Temp wody nie mierzyłam temp. ciepła i z każdym kolejnym płukaniem była chłodniejsza. Pierwszą próbę prania  uważam za udaną.                                                 

piątek, 11 marca 2016

Przegląd moich wełenek ......

Nie mam czasu za bardzo się rozpisywać , ale to moje ostatnie wełenki z trzech dni .  Teraz mam do wykonania pilne zamówienie . Mam całe 900 g pięknej alpaki do sprzędzenia . Trzymajcie kciuki . Pozdrawiam miłego wieczoru .






Trochę nowej wełenki namieszałam



środa, 9 marca 2016

Moje pastele - wełna skandynawska

I znowu pastele tym razem wełna skandynawska , singiel trochę grubszy 310 g - 1395m . Ostatnio coraz bardziej podobają mi się takie zestawienia kolorystyczne. Do tej pory lubiłam kolory bardziej rzucające się w oczy , bardziej intensywne. No cóż krowa tylko nie zmienia poglądów. Cały czas eksperymentuję z różnymi  barwami a co z tego wyniknie czas pokażę. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Jeżeli masz jakieś pytania albo coś cię interesuję pisz w komentarzach lub na e-maila. Pa :)







 
Nowa moja mieszanka wełna wensleydale z jedwabiem

Złoto Inków moja wełna u Pani Doroty

Własnie zobaczyłam jakie cudeńko wyczarowała Pani Dorota z blogu Swetry Doroty. Złote kobieta ma ręce. Jest to jedna z moich pierwszych wełenek z koralikami. Zrobiona z wełny południowoniemieckiej. Moje farbowanie.. Naturalny kolor tej wełny to kremowy idealna dla początkujących prządek. Nigdy bym nie pomyślała ,że tak pięknie będzie wyglądać w tym otulaczu. http://swetrydoroty.blogspot.com/2016/03/zoto-inkow.html Zdjęcia umieszczam za zgoda autorki.