wełna

sobota, 26 sierpnia 2017

Wzory wrabiane

Zawsze bardzo mi się podobały :) A jeszcze bardziej zapałałam miłością do nich po obejrzeniu prac jakie tworzy Karina z E-wełenka.  Postanowiłam przejrzeć moje wełniane zapasy  które są naprawdę duże. Moja przędziona i kupna wełna. Ostatnio mało przędę a więcej robię na drutach by uszczuplić moje zapasy . Na pierwszy ogień poszła czapka wzór na nią znalazłam w internecie i trochę go przerobiłam na swoje potrzeby. Do jej zrobienia użyłam alpaki z Dropsa, corriedale jasnoszare i jedna z moich farbowanek w turkusowym kolorze.
 Czapka wyszła gruba, ciepła i miła w sam raz na zimę. Po jej zrobieniu , szukałam pomysłu na zrobienia do niej szalika. I tez postanowiłam w nim wykorzystać , moje i kupne wełenki. Szalik w formie , długiej tuby. Tak wygodniej jest robić wzory wrabiane. Użyłam tego samego wzoru co na czapce. 

 Kolory to wszelkiego rodzaju " niebieskości ", turkus , jasnoszary. Tym razem w roli głównej alpaka z Dropsa i moja farbowanka. Przede mną jeszcze bardzo dużo pracy , gdyż planuje dość długi szalik by można się nim swobodnie owinąć. 
. Jeżeli chodzi o przędzenie wełny idzie mi to wolno, kilka metrów dziennie. Na pierwszy ogień poszedł bacik od Kariny  który wygrałam w konkursie. Przędę jak najcieniej , ponieważ zastosuję skręt navajo. Nitkę wykorzystam do w następnej mojej pracy , ale to już w dalszych planach. 
 Pozdrawiam wszystkich moich czytelników. Miłej soboty. Pa.

poniedziałek, 21 sierpnia 2017

Pracowite wakacje..

Tak to prawda już nie pamiętam , kiedy wakacje, lato było tak dla mnie pracowite :) I nie chodzi tu o przędzenie wełny. Bo tej było sporo w lipcu , ale o pracę w ogrodzie i robieniu przetworów. I dlatego mój ostatni post był w lipcu. Do tego czasu moja spiżarnia , praktycznie wypełniła się prawie cała :) Wracając do wełny w lipcu uprzędłam jasnoszare corriedale na sweter oversizowy. I tu niestety klapa :( Wyszedł zdecydowanie za mały ( mógł by być większy ) Nie będę go już przerabiać  zostanie w takiej postaci. ( Jeżeli nie będę w nim chodzić , podaruję go córce ).




 Po zrobieniu swetra zostało mi trochę wełenki , więc poczyniłam mitenki. :)

 Teraz zdecydowanie więcej robię na drutach. Wyrabiam zapasy:) Obecnie pracuję nad wzorami wrabianymi. Na razie nie zdradzę co to będzie , żeby nie zapeszyć. :) Mam nadzieję , że teraz częściej będę zaglądać i pisać . Na koniec kilka zdjęć moich zapasów.