Mając wieczorem chwilkę :) Gdy moje kochane stworki nie zadają miliona pytań. Mama - babcia zasiada do komputera na swój blog. Najwyższy czas uzupełnić wpisy. Przez ostatni czas , jeżeli chodzi o dzierganie pracowałam nad trzema projektami. Dwa już skończone , więc mogę się nimi pochwalić. Mały to prezent dla małej modelki ( jako modelka wystąpiła moja wnuczka Zuzia ) , nawiasem mówiąc ma zadatki na przyszłą modelkę. Mniejszy sweterek jest zrobiony z mieszanki wełny i akrylu. Musi być oczywiście nie gryzący jak to dla dziecka. Zapinany na drewniane guziki wykonane ręcznie.
Drugi duży sweterek , oczywiście zrobiony bezszwowo od dołu z mieszanki wełny . Chciałam uzyskać efekt ombre i chyba mi wyszedł . Co o tym myślicie ? Cenne uwagi mile widziane. Pozdrawiam odwiedzających mojego bloga :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz