O rodzaju tej nitki pisała na swoim blogu
Karina . Bardzo chciałam spróbować coś nowego. Do zrobienia jej użyłam alpaki w kolorze karmelowym , naturalny i farbowanej , również alpaki , którą wymieszałam na drumku.

By otrzymać taką nitkę, skręcamy singla w navajo i do tego przędziemy grubszego singla. I skręcamy je razem . Z tym , że mój singiel okazał się trochę za cienki , ale mimo to z efektu końcowego jestem zadowolona.
Chociaż , prawdę mówiąc nie znalazłam pomysłu na wykorzystanie tego rodzaju nitki . Wyszło tego 196 m w 149 g , czyli taki grubasek :) , może wyjdzie z tego otulacz :) Zobaczymy na razie trafia do moich przepastnych zapasów.
 |
Alpaka wymieszana na drumku |
 |
Dwie nitki navajo i singiel są z alpaki :) uwielbiam tą wełnę. |
Mając " Zespół Niespokojnych Rąk " , szybko się nudzę przy jednym projekcie , więc za jednym zamachem chciałam Wam pokazać co jeszcze stworzyłam :) Oczywiście mieszam na drumku wszystko co wpadnie mi w ręce. Resztki zalegające w pudłach , mam zamiar przerobić ją na nitkę tweedową .
 |
Na bogato :) dzisiaj je zmieszałam na drumku :) |
Cały czas , kręcę niteczki , to moja pasja i żywioł . Odpoczywam przy tym , zapominam i kłopotach itd. Nowe niteczki też w zasadzie próby jak by wyglądało połączenie kolorów.
 |
Wełna Masham , nowozelandzka , tencel wymieszane na drumku |

Też powstała nowa próbka niteczki tweedowej , ale zdecydowanie lepiej wyglądają grubsze i przędzione sposobem wollen, wtedy są takie puchate, miękkie i napowietrzone. Moja próbka jest zdecydowanie za cienka i ma za mocny skręt. Następna już będzie inna. :)

Pozdrawiam wszystkich w te poniedziałkowe przedpołudnie , bardzo słoneczne :) Buziaki