Nie miałam ostatnio czasu , żeby cokolwiek napisać :) Dużo przędę i piorę alpakę. Tak kupiłam piękne runko białej alpaki . Czasu brak na jej przerobienie to postanowiłam ja wyprać , żeby mole się do niej nie dobrały . Jakiś czas temu miałam do czynienia z alpaką , którą przędłam na brudno czyli nie prałam tylko od razu z wora i bez czesania na kołowrotek. Nie miałam doświadczenia w praniu alpaki , ale od czego jest internet. Poszukałam popytałam i wyprałam . Czeka teraz grzecznie w worku płóciennym na swoją kolej do przeróbki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz