wełna

sobota, 4 czerwca 2016

Drzewo kempeszowe

Dzisiaj przystąpiłam do następnej próby z barwieniem naturalnym . Tym razem wybrałam drzewo kempeszowe , , błękitne drzewo , które barwi na kolor ciemnoniebieski , ciemnofioletowy i czarny . Oczywiście przy użyciu odpowiednich odczynników . Ja eksperymentując użyłam ałunu , siarczanu miedzi, siarczanu żelaza . Szukając wiadomości na temat tego drzewa dowiedziałam się , że jest to gatunek drzewa ciernistego , występującego w Ameryce Środkowej ,. Do barwienia używa się kory z tego drzewa . Przystępując do barwienia , gotowałam korę około 40 min puściło piękny intensywny kolor fioletowy , bardzo wydajny . Wełnę zabejcowałam w ałunie a póżniej włożyłam do barwienia. Jednolity kolor byłby zbyt monotonny , więc postanowiłam dodawać innych odczynników i częściowo gotować wełnę . Najbardziej podoba mi się wersja szaro- ciemna , moje ulubione zestawienie kolorystyczne . Farbowałam gotową wełnę norweską i czesankę wełnianą . Co z tego powstanie sama nie wiem . Może jakiś nowy projekt tkacki , ale to jeszcze czas pokaże .






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz