wełna

czwartek, 21 kwietnia 2016

Oj dzieje się , dzieje ......

U mnie jak zwykle wszystko kręci się wokół wełny .... No cóż jest to najbardziej wdzięczne i wszechstronne włókno ulubione przeze mnie . Dużo poczyniłam eksperymentów z nią . Ostatnim takim moim nowym hobby jest tkanie . W ostatnim poście pisałam , że stałam się szczęśliwą posiadaczką Harfy Kromskich . I oto czas na efekt ; Pierwszy utkany szal , całkowicie z mojej wełny , farbowanej naturalnie w łuskach cebuli . Z efektu jestem bardzo zadowolona. Jak na pierwszy raz to nie jest żle . Nauczyłam się w końcu skręcać frędzle w szaliku , posiłkując się filmikiem z yutube .https://www.youtube.com/watch?v=KFl2VOMj0XQ          





 A na kołowrotku moje ukochane szarości na nowy projekt tkacki . Marzy mi się bardzo duży szal , który można by było zmienić w poncho , ale to na razie plany. Na razie się przędzie. 

3 komentarze: