wełna

czwartek, 28 stycznia 2016

Moje dzisiejsze farbowanie....

Dzisiaj zachciało mi się coś zafarbować, chciałam połączyć kolor grafitowy z szarym plus coś jeszcze. Oczywiście cały etap tworzenia koloru odbył się w garnku, użyłam barwników Kakadu do wełny. Wygrzebałam ze swoich zapasów uprzędzionej wełny, dwa motki wełny nowozelandzkiej, taki uroczy grubasek , 2 ply 226g - 499,5m I takie coś mi wyszło. Jutro przewinę w zgrabne motki i zrobię próbkę. Sprawdzę jak wygląda w robótce. Dołożę jeszcze wełny i zrobię  sweterek. To się jeszcze zobaczy:)





2 komentarze:

  1. Śliczne są przejścia między kolorami, a twoje okolice są tak cudowną inspiracją kolorystyczną. Może latem zorganizujesz jakieś warsztaty, chętnie przyjadę, a rodzinkę wyślę w Góry Sowie. Pozdrawiam. Elwira.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się cieszę, że wełenka się podoba. Ja organizuję pokazy, w świetlicach, szkołach. Nie mam lokalu do tego przeznaczonego. I ja cały czas jeszcze się uczę.

    OdpowiedzUsuń