wełna

piątek, 26 lutego 2016

Moje przemyślenia .....

Właśnie siedzę i myślę :) Do napisania tego posta skłoniła mnie muzyka , którą uwielbiam słuchać. Jest to muzyka celtycka instrumentalna. Słuchając wyłączam się całkowicie . Uwielbiam wtedy prząść . Doszłam do wniosku , że nie pasuję do obecnych czasów , gdzie króluje przemoc i pieniądze ( chociaż niestety muszę je tez zarabiać np sprzedając swoje wełny , nie raz trzeba zarobić na chleb ) Marzy mi się całkiem inne życie z dala od ludzi w górach , lesie bliżej natury w otoczeniu zwierząt . Dom z drzewa z ogromnym kominkiem , gdzie można palić drzewem, ogrzewać się koło ognia. Mogłabym , wtedy opowiadać dzieciom historię zasłyszane od moich babć i prababci. Jak dawniej się żyło. Z ich opowieści wnioskuję ,że może było trudniej , spartańskie życie ale mimo tych przeciwności było im łatwiej niż teraz nam. Nie szanujemy przyrody , która nas teraz otacza, wszystko niszczymy doprowadzamy do ruiny. Co zostawimy pokoleniom , które po nas przyjdą ? I dlatego ja własnie zajęłam się min. przędzeniem wełny i jej obróbką. Ogólnie mam dziki ogród , któremu pozwalam ,żyć po swojemu i za bardzo w niego nie wnikam. Rośliny są tam niczym nie ograniczone i to właśnie kocham. Ogólnie wracam też do natury , piekę chleb, robię twaróg mam wędzarnię i tak żyję. Nie pracując , mogę się poświęcić dzieciom , pasji , przyrodzie. I marzyć..... BO CZYM BY BYŁ CZŁOWIEK BEZ MARZEŃ ........
Mój dziki ogród .....







 

Kocham życie......

Cała ja i przyroda....

Bądżmy bliżej natury .......

Mój żywioł .......


 Tak własnie , żyję, kocham to co robię i mam nadzieję zaszczepić to młodszym.       

5 komentarzy:

  1. Uwielbiam dzikie ogrody, ale moim włada teściowa, która lubi wszystko od linijki, więc dla świętego spokoju się nie sprzeczam. Nie koniecznie chciałaby mieszkać w górach czy jakimś innym odosobnieniu. Mi wystarczy nieduże miasto, tutaj też można się odizolować. Marzenia trzeba mieć zawsze, ale dobrze jest starać się je spełniać, a ty w pewien sposób je spełniasz. Dużo satysfakcji z życia życzę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuje za tak miłe słowa :) Faktycznie wszędzie , można się odizolować , ale ja jednak wolę góry , lasy , jeziora , szum drzew. Rano budzi Cię śpiew ptaków , to jest to. Chociaż nie jestem odludkiem , cóż poradzić ja lubię samotność :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczne marzenia i popieram je z całego serca:) Jednym z moich marzeń jest wypróbowanie jednej z Pani przędzionej wełny - może kiedyś:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam pani Basiu dziękuje za miłe słowa . A marzenia nieraz się spełniają :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń