Cierpię na niemoc twórczą. Tak , tak dopadła mnie chyba jesienna depresja. Kilka prac zaczętych i nie dokończonych. Najgorsze w tym wszystkim jest to , że nie ma chęci ich skończyć. Może macie jakąś radę na to ? Bardzo chętnie z tego skorzystam . Jednak po wielkich trudach coś tam skończyłam . Męską kamizelkę na zamówienie z mieszanki wełny i akrylu. Elementem dodatkowym w kamizelce jest kieszonka z boku na telefon komórkowy na życzenie klienta.
W obecnej chwili pracuję nad małymi formami tj skarpety i kapcie dla maluszków, ale jak na razie prace rozgrzebane . Najważniejsze ,że widać już światełko w tunelu. Pozdrawiam wszystkich zaglądających na mój blog. Komentarze mile widziane.
Niemoc twórczą trzeba przeczekać. W końcu pojawi sie głód, który zmobilizuje do robótki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuń