Naprawdę dużo w ostatnim czasie, powstają nowe niteczki w głowie rodzą się nowe pomysły na przerobienie ich . Pamiętacie w ostatnim poście sprzed tygodnia, pokazywałam czesankę farbowaną rok temu. Była to wełna z jedwabiem w nieciekawych kolorach, plamkach. Można by było rzec nieudane kompletnie farbowanie. Ja mimo wszystko postanowiłam dać jej szansę i powstała taka oto niteczka. Singla potroiłam sposobem navajo. I wyszła całkiem nie żle. I od razu postanowiłam wrzucić ją na druty by zobaczyć jak będą się układać kolory.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5sbASIxnXFvd6PMq-yZKc2IIN3BOgPannghBoIYh2jBKM8UTwgpU-9mNlz0nhHj6M-pcl9KYjwdvTnYoLtYNjmtvZlQFVMwqD_35LEXZtdJ61bnGEB_3ZQR1bvMFcz9MqX-TUuCU1NJ0/s320/IMG_20200311_120732.jpg) |
Całkiem przyjazne dla oka |
Metraż nie do końca mnie zadowala, mogłaby być cieńsza , ale mimo tego wykorzystam ją do wzoru wrabianego. Wyszło 145 g - 720 m. Poniżej tak wygląda w robótce.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzena-LaUc9e7-706P1ZkIyrtbKlapyFrnY0OcIGHd7TS8RK4Gg4OCY9ftM4iuR5-sMWmBRuc_Zdwnn99IHMjI8SccOaaojX6veUtpDpd-HchPl19N583r8CJVD4LzZptBjjtcNqs44fQ/s320/IMG_20200311_124521.jpg) |
Nie do końca o to mi chodziło, kolory takie trochę rozmyte |
Po wykonaniu próbki , zaczęłam szukać wzoru , pomysłu jak ją wykorzystać. Padło na czapkę, wzór znalazłam w internecie. Wykorzystałam szarą wełnę z moich ogromnych zapasów. Robiło się całkiem przyjemnie. Do robótki użyłam drutów nr 2,5 i to był mój pierwszy błąd bo powinny być cieńsze. Czapkę zrobiłam a po skończeniu okazała się za mała i nie tak do końca miała wyglądać. Wzór w pierwszej sekwencji, kompletnie rozmyty, mało widoczny.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTPAC-ZO0_HjZg5vGeY2-qo2DhDREND04H7hjO3yCVfDRC55qYxDirECx3Cw2clM3mceRXhYb6petL00fdwoRZkxVl5V0XntMFl4RqdQcvVj_hvBa4zKEbnw4Xdfl0oyMTrdyIideGkc8/s320/IMG_20200316_163452.jpg) |
Jedynie tył czapki bardzo mi się podoba |
Ściągacz powinnam zrobić trochę inaczej , ale już tak musi zostać. Na przyszłość zrobię ją inaczej. Wracając do przędzenia , poczyniłam niteczkę z szarego merynosa, która już wskoczyła na druty, ale jest tego za mało by go wam pokazać. I tu już jestem zadowolona z metrażu, ponieważ wyszło 45g- 220 m. Potrojony sposobem navajo jest to ostatnio mój ulubiony skręt, ponieważ nitkę wykorzystuje się do końca i nie zalegają resztki na szpulach.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzIiSS10KIMG4-tRQWVPt0ERBVrW1BlJXnYh99VTy76wQDruPXl7p8QeNpHhyphenhyphenAdsLPX9H_1WkaE0mLzkcg5EAloZ8zuYR2DCNeVC73qBgqi9wqR7oPCH9EviTwcrSz5aj0kZTcNs-_Anw/s320/IMG_20200311_120838.jpg) |
45 g - 220 m navajo |
Ostatnio cieszę się jak dziecko , ponieważ poczyniłam pierwsze zakupy na World of Wool do tej pory nie mogłam tego robić, ponieważ nie miałam karty , którą mogłabym zapłacić za zakupy. I tu bardzo zaskoczyła mnie moja druga połówka. Pojechał do banku i wyrobił mi e- kartę. Byłam bardzo zaskoczona tym bardziej ,że powiedział " możesz zamawiać w tej twojej Anglii" Pierwsze zamówienie zrobiłam w tamtym tygodniu, chociaż w obecnym czasie bardzo się obawiałam czy paczka dojdzie. Przyszła , kupiłam kg , różnych odpadków po gręplowaniu i nie myślałam że będą tak dobrej jakości. Dużo jest ekskluzywnych kawałków takich jak alpaka, wielbłąd, jedwab i kolorowy merynos. Czas odkurzyć i przynieść drumka i namieszać. Jednak na razie muszę to odłożyć , ponieważ kołowrotek mam zajęty obecnie przez merynosa. Jak skończę to zajmę się tymi ciekawymi resztkami. Fakt przesyłka droga ,ale na pewno jeszcze tam zamówię.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfwJFcP7Dr9rPQDFASPfOh0slVJFicUJiJUgIJbE_F8s1L8tgfY-rFSrREfrTlM4kXCqld7OFASRKJFBZHuq-FvAC2TqGsBfmhOjRAbEHp2rjjYfQzoQsIeNFxTXIP3a4nEtqWIxdw6wQ/s320/IMG_20200316_110656.jpg) |
Moje zdobycze, rozpoznałam w tej kupce alpakę jedwab, merynos |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNWDVxZS436PxDKHdqsDAFkDeqfUiBoB2nmMFSyq90u5I_vGluiypFHsRmrDFUEXDv-rf864h7duChpVGPmaBoE1Q1mOwhXOSXw-xQ0Uq9X3ofV4yVNHKdlBWzJwKZW4uMT-UV6c8hN9Q/s320/IMG_20200316_123956.jpg) |
Kolorowe całkiem przyjemne |
Na koniec chciałabym wam życzyć dużo zdrowia w tym trudnym dla nas czasie. Jedynym plusem przymusowego siedzenia w domu jest to że u mnie powstanie na pewno dużo nowych niteczek. Pa.