Z której w połączeniu z cienką bawełną w kolorze szarym zrobiłam ten sweter na bazie koła. takie rozwiązanie podpatrzyłam na blogu Swetry Doroty. Było to dla mnie wyzwanie , gdyż nie było opisu jak to zrobić. Wzorowałam się na zdjęciach. Pokazana tam była rozeta ja wykorzystałam wzór serwetki , której element umieściłam na plecach. I bardzo mi się to podoba. Taka forma swetra jest o wiele wygodniejsza niż standardowy sweter z koła , ponieważ nie zsuwa się z ramion. Jeszcze chciałam napisać kilka słów o wełnie estońskiej. Pierwsze moje wrażenie było takie , że może trochę podgryzać co w moim przypadku , w ogóle mi nie przeszkadza. Jakie było moje zdziwienie jak po praniu ta włóczka się zmieniła, stała się miękka i nie taka szorstka jak w trakcie robótki. Dodatek bawełny , również zrobił swoje. Zdjęcia niestety tylko na manekinie , jeszcze nie mam odpowiedniej modelki , żeby ona mogła prezentować moje prace. Życzę wszystkim moim czytelnikom miłego wekendu. Pozdrawiam.
Nie wiem kiedy ale chyba po nocach to wszystko ogarniasz, trzy swetry ostatnio i jeszcze te sery :) Szalejesz ale bardzo efektownie - Uściski
OdpowiedzUsuńJak wiesz bardzo lubię robić na drutach, nawet kosztem przędzenia wełny. Mam kilka zaczętych prac , które sukcesywnie kończę. Odpoczywam trochę od skarpet , których w grudniu zrobiłam dużo. Chociaż te twoje "domki" bardzo mi sie podobają i mam chęć takie zrobić. Pozdrawiam
UsuńŚwietnie wygląda ten gwiazdkowy motyw,
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam
Witam dziękuję za miłe słowa, pani prace są dla mnie inspiracją. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńPięknie sie6te szarości układają 🙂
OdpowiedzUsuńśliczny
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie https://robotkiewcia.blogspot.com/
pozdrawiam