Zawsze bardzo mi się podobały :) A jeszcze bardziej zapałałam miłością do nich po obejrzeniu prac jakie tworzy Karina z E-wełenka. Postanowiłam przejrzeć moje wełniane zapasy które są naprawdę duże. Moja przędziona i kupna wełna. Ostatnio mało przędę a więcej robię na drutach by uszczuplić moje zapasy . Na pierwszy ogień poszła czapka wzór na nią znalazłam w internecie i trochę go przerobiłam na swoje potrzeby. Do jej zrobienia użyłam alpaki z Dropsa, corriedale jasnoszare i jedna z moich farbowanek w turkusowym kolorze.
Czapka wyszła gruba, ciepła i miła w sam raz na zimę. Po jej zrobieniu , szukałam pomysłu na zrobienia do niej szalika. I tez postanowiłam w nim wykorzystać , moje i kupne wełenki. Szalik w formie , długiej tuby. Tak wygodniej jest robić wzory wrabiane. Użyłam tego samego wzoru co na czapce.
Kolory to wszelkiego rodzaju " niebieskości ", turkus , jasnoszary. Tym razem w roli głównej alpaka z Dropsa i moja farbowanka. Przede mną jeszcze bardzo dużo pracy , gdyż planuje dość długi szalik by można się nim swobodnie owinąć.
Z niecierpliwością czekam na finał szala:)
OdpowiedzUsuńKolejne wełenki z farbowanek tez mnie ciekawią...
Bożena