Na moim blogu rzadko piszę albo wcale o moich poczynaniach kulinarnych :) Nie podzielę się z wami przepisami bo z reguły doprawiam je po swojemu tzn. na oko. Jedynie mogę pokierować na konkretne strony z których się ja uczyłam. W tym roku na Święta postanowiłam sama zrobić swoje wędliny. Mam wędzarnie na dworze i ostatnio kupiłam wędzarnię balkonową , super sprawa. Polecam ją bardzo. Do kupienia tu wędzarnia. Szykuję już ryby do wędzenia , nie działa ona jak typowa ogrodowa a jest to raczej taka cieplna obróbka. Taki piekarnik z dymem. U mnie mieści się dosłownie na parapecie. Tradycyjne wędliny peklowałam przez 10 dni a pózniej do dymu :) Niesamowity smak i zapach.
Wesołych, Spokojnych Świąt :)
OdpowiedzUsuńSwoje chlebki piekę już od 5 lat. Jeśli chodzi o wędlinę to szukam takiej jak najbardziej naturalnej. Ciężko jest z asortymentem więc i niewiele jej jem ale przynajmniej jest wtedy dobrej jakości. Nie raz wolę upiec dobre mięsko i takie dać na chlebek zamiast szynki. Eh co za czasy...
OdpowiedzUsuńWszystkiego najwspanialszego na Nowy Rok!!!